
Ratunku: moi Klienci używają kosmetyków drogeryjnych! [darmowe materiały dla Twoich Klientów]
Czyszczenie nowej, akrylowej leżanki po wizycie Klienta wysmarowanego drogeryjnym olejkiem każdego może doprowadzić do …pewnej nerwowości. :) Ale tylko spokój nas uratuje!
Spokojne podejście oraz założenie, że takie błędy wynikają nie ze złośliwości Klientów, ale po prostu - braku wiedzy. Czyli - to Ty, właściciel lub pracowników salonu masz ogromny wpływ na zmniejszenie tego typu problemów. Jak? Warto przekazać swoim Klientom trzy kluczowe fakty.
fakt #1: kosmetyki drogeryjne nie są testowane w tak wymagających warunkach, jak kosmetyki solaryjne
Kosmetyki do opalania na słońcu nie są sprawdzane pod kątem krótkiej, ale za to bardzo intensywnej ekspozycji na promienie UV - czyli warunków, jakie panują w solarium. To stwarza kilka poważnych problemów.
Przede wszystkim, kosmetyki drogeryjne nie współpracują z materiałami, z których wykonane są łóżka opalające, prowadząc do ich powstania zabrudzeń bardzo trudnych do usunięcia lub nawet - do całkowitego zniszczenia leżanki. To tak, jakby samochód zasilany benzyną, zatankować dieslem. Albo (pozostając już w bardziej kosmetycznych klimatach) - zwyczajny lakier do paznokci używać do wykonania manicuru hybrydowego. To po prostu nie działa! Olejek do opalania na plaży a balsam do opalania w solarium to zupełnie inne receptury, o innym przeznaczeniu.
Negatywne efekty odczuwa także sam Klient. Pod wpływem wysokiej temperatury, skóra posmarowana drogeryjnym, niedopasowanym kosmetykiem często wytwarza bardzo nieprzyjemny zapach.
fakt #2: kosmetyki drogeryjne mogą spowalniać/uniemożliwiać opalanie się
Czyli: mimo zastosowania prawidłowych lamp, Klienci korzystający z nieodpowiednich kremów będą mieć kłopot z uzyskaniem efektów opalania, problemu szukając w parametrach łóżka. Tradycyjne kosmetyki wyposażone są często w wysokie filtry UV. Kilku-kilkunastominutowe opalanie z kosmetykiem o tak wysokim poziomie zabezpieczeń przypominałoby pójście na masaż ...w zimowej kurtce. Strata czasu i pieniędzy. Zupełnie inaczej jest z kosmetykami dedykowanymi do opalania w solarium - najczęściej przyspieszają uzyskanie świetnych efektów!
fakt #3: kosmetyki drogeryjne często są tańsze… ale nie bez powodu!
Biorąc pod uwagę, że nie zapewniają praktycznie żadnych efektów w kontekście przyspieszenia opalenizny, przedłużenia jej trwałości i poprawy kondycji skóry, a nawet - mogą zaszkodzić...Warto dopłacić te kilka złotych i realnie przyspieszyć, pogłębić i utrwalić wymarzony odcień. Podobnie, jak u fryzjera często łączy się obcięcie włosów z nałożeniem odżywczej maski i modelowaniem - skóra także zasługuje na kompleksową troskę. Piękny, równomierny kolor, ale i miękkość, ujędrnienie, zdrowie.
Co dalej?
Wiesz już wszystko o przewagach kosmetyków solaryjnych nad przypadkowymi kremami do opalania z drogerii! Ale jak przekazać te argumenty zainteresowanym? Oprócz bezpośrednich rozmów z Klientami, pomocne będą też informacje zamieszczane w social-media (facebook, instagram) i wywieszone w salonach.
Dlatego przygotowaliśmy dla Ciebie zestaw gotowych do użycia materiałów informacyjnych dla Klientów.
Materiały do pobrania
Grafiki dla Twoich Klientów, do udostępnienia np. na Facebooku Twojego salonu.
Plakat (A4) dla Twoich Klientów - do wydruku i wywieszenia w salonie.